Szalone Dni Muzyki 2024 powracają z bogatą i różnorodną propozycją 56 koncertów w ciągu trzech dni. Tegorocznym hasłem przewodnim festiwalu są Źródła. A podróż do źródeł to wyprawa fascynująca! Wędrować będziemy ku naturze: do szmeru bijącej wody i śpiewu ptaków, ale też pradawnych sposobów komunikacji międzyludzkiej – pierwotnego rytmu czy tradycyjnego nawoływania i śpiewu. Przyjrzymy się tradycyjnym instrumentom i ludowym inspiracjom tak w muzyce klasycznej, jak i jazzie. Sięgniemy do wielkich dzieł klasycznego kanonu, jak Wariacje Goldbergowskie Bacha (nr 51), opery Mozarta (nr 9), symfonie Beethovena i Dvořáka (nry 23, 47), Sonata na dwa fortepiany i perkusję Bartóka (nr 27), Błękitna rapsodia Gershwina (nry 32, 53) i Tańce symfoniczne z West Side Story Bernsteina (nry 1, 48, 55). To utwory „źródłowe” dla formacji kulturalnej współczesnej publiczności, które stanowią nieprzebraną kopalnię inspiracji dla kolejnych pokoleń, czerpiących z tych pierwowzorów pełnymi garściami.

Jak co roku festiwal ugości silną reprezentację światowej klasy artystów i artystek oraz zespołów zagranicznych. Już w koncercie inauguracyjnym (nr 4) wystąpi saksofonistka Valentine Michaud i od razu przeniesie słuchaczy do świata ptaków wykonaniem koncertu Peacock Tales Andersa Hillborga. Temat podniebnych treli i świergotów w twórczości kompozytorów – od klawesynistów francuskich po Paula McCartneya – artystka przybliży wraz ze swoim bratem, perkusistą Gabrielem Michaudem w programie kameralnym Rajskie ptaki (nr 15). W podobnym kręgu inspiracji barokową twórczością klawiszową obraca się młody gitarzysta Raphaël Feuillâtre. Swój recital (nr 38) ułożył po części z materiału z pierwszej płyty, wydanej przez prestiżowe Deutsche Grammophon, a po części z bliższej naszym czasom muzyki iberyjskiej i południowo-amerykańskiej. Swój debiut na festiwalu będzie miał również młody polski klawesynista Maciej Skrzeczkowski, zwycięzca zeszłorocznego Konkursu Muzyki Dawnej w Brugii. Jego recital (nr 52), będący jednocześnie polską premierą debiutanckiej płyty dla prestiżowej belgijskiej wytwórni Ricercar, sięgnie do źródeł muzyki angielskich wirginalistów.

Utytułowany Kwartet smyczkowy Hermès zaprezentuje Stworzenie świata Dariusa Milhauda (nr 20), dla którego punktem odniesienia był jazz i afrykańskie mity kosmogoniczne, a także ukaże źródła muzyki amerykańskiej w literaturze kwartetowej, w tym niedawno odkrytą Muzykę na kwartet smyczkowy Leonarda Bernsteina (nr 5). Tańce symfoniczne z musicalu West Side Story tego ostatniego zabrzmią na finał festiwalu w wykonaniu Sinfonii Varsovii pod batutą Juliena Masmondeta (nr 55), a uzupełni je Symfonia na temat francuskiej pieśni góralskiej op. 25 Vincenta d’Indy’ego, utwór koncertujący o pięknych melodiach i bogatej instrumentacji, którego wymagającą solową partię fortepianu zagra Emmanuel Strosser. Artysta ten w triu z pianistką Evą Zavaro i klarnecistą Raphaëlem Sévère’em sięgnie do repertuaru inspirowanego muzyką wiejskich kapel Bartóka i Strawińskiego (nr 17). Nawiązujący do twórczości tego ostatniego Koncert klarnetowy Aarona Coplanda zabrzmi na ostatnim symfonicznym wydarzeniu sobotniego wieczoru (nr 29), a partię solową wykona wspomniany Raphaël Sévère.

Podobnie ludowe tematy i muzyka nierzadko bardzo głębokiej przeszłości obecna będzie w dwóch programach przygotowanych przez Françoisa Lazarevitcha i jego zespół instrumentów historycznych Les Musiciens de Saint-Julien. Tysiącletnią tradycję francuskich dud w ich regionalnych i historycznych odmianach zaprezentuje sam lider (nr 43), a wraz zespołem odkryje „dzikie piękno” muzyki Europy Środkowej, od Kurpiowszczyzny po Bałkany widziane oczami Georga Philippa Telemanna (nr 26). W podobnym geograficznie kręgu inspiracji pozostają programy duetu fortepianowego Geister Duo, zwycięzców prestiżowego Konkursu Radiofonii Niemieckiej ARD w 2021. W ich wykonaniu zabrzmią dzieła Rachmaninowa i Bartóka (nr 27) oraz Schumanna i Dvořáka (nr 54). Dźwiękowego obrazu Europy Środkowej dopełnią koncerty (nry 31, 42) barwnego Sirba Octet z muzyką klezmerską, romską, ormiańską i bałkańską, a także recitale pianistyczne Illii Ovcharenki. Ukraiński pianista podjął się wykonania zbyt mało znanej muzyki swojego rodzinnego kraju, utworów autorstwa Łewka Rewuckiego i Siergieja Bortkiewicza (nr 30), a także VII Symfonii op. 92 Beethovena w transkrypcji Ferenca Liszta na fortepian solo (nr 47). Ponadto na festiwal powraca pianista jazzowy Paul Lay, który przedstawi Błękitną rapsodię George’a Gershwina we własnym opracowaniu na trio jazzowe (nry 32, 53).

Jazz i jego muzyczne źródła będą obecne w kilku innych koncertach z udziałem polskich wykonawców: Marcin Masecki przedstawi autorską Historię jazzu 1899–1940, łącząc muzykę z żywą opowieścią (nr 44), Chopin University Big Band pod kierownictwem Piotra Kostrzewy zaprezentuje dwa programy sięgające do klasyki big bandu (nry 50, 56), a Kacper Malisz, wschodząca gwiazda polskich skrzypiec jazzowych, w programie Jazz na oberkach (nr 33) odsłoni janusowe oblicze skrzypka tradycyjnego i zarazem lidera jazzowego, eksperymentalnego zespołu Suferi.

Źródła ludzkości biją w Afryce, skąd wzięły początek rytmy – pierwsze formy międzyludzkiej komunikacji. Także źródła jazzu i muzyki rozrywkowej biją w rytmie afrykańskich sawann i lasu równikowego. W trakcie wielowiekowych przemieszczeń i przesiedleń zostały przetworzone w kulturach obu Ameryk. Do tych wędrówek nawiążą dwa festiwalowe programy: pierwszy (nr 7) w wykonaniu Chopin University Percussion Ensemble pod kierunkiem Miłosza Pękali, gdzie obok tradycyjnych rytmów zachodnioafrykańskich i brazylijskiej batucady zabrzmi Third Construction amerykańskiego innowatora Johna Cage’a oraz kompozycje słynnej grupy performerskiej STOMP! Program dwóch perkusistów Jerzego RogiewiczaHuberta Zemlera (nry 45, 49) otworzy na oścież drzwi do rytmu clave, który jest fundamentem współczesnej muzyki rozrywkowej. Publiczność tych koncertów będzie miała okazję nauczyć się wariantów rytmu clave i bawić się nimi wraz z wykonawcami.

W programie festiwalu jedną z istotnych ścieżek odkrywania muzyki jest program edukacyjny. Dla najmłodszych i nieco starszych zostały przygotowane programy z uwielbianego cyklu Smykofonia. Jeden z nich skupia się na postaci folklorysty Oskara Kolberga i pasji wsłuchiwania się w źródła muzyki (nry 10, 13, 16), drugi zaś uczy, jak odległe tradycje mogą się spotykać we wspólnej zabawie (nry 34, 37, 40). Najmłodsi będą mieli też okazję poznać orkiestrę w programach symfonicznych, w których przewodnikami będą Smok Bazylek (nr 11) oraz Panakota (nr 36). Bazylek poszukiwać będzie swoich bajkowych praprzodków, a Panakota – źródeł dźwięków orkiestry. Prawdziwe skarby będzie można znaleźć na Targowisku Instrumentów (nry 22, 25), słuchając opowieści o rzadkich instrumentach tradycyjnych – jak lira korbowa czy nyckelharpa – z ust samych ich budowniczych.

Szalone Dni Muzyki od wielu lat dają również możliwość prezentacji młodzieży ze szkół muzycznych. To jedyny w swoim rodzaju festiwal orkiestr młodzieżowych w kraju, organizowany wespół z Centrum Edukacji Artystycznej. W tegorocznej edycji wystąpi 8 orkiestr symfonicznych, 1 orkiestra smyczkowa oraz zadebiutują młodzi tancerze z Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Romana Turczynowicza w Warszawie (nr 6). Programy koncertowe orkiestr młodzieżowych w pewnym zakresie odpowiadają na temat przewodni festiwalu, po części realizując misję wykonywania muzyki polskiej, a po części spełniając własne cele edukacyjne, takie jak choćby przygotowanie dzieł tzw. podstawowego repertuaru orkiestrowego. Zabrzmią zatem i Cztery pory roku Antonia Vivaldiego (nry 2, 19), i fragmenty suit orkiestrowych Johanna Sebastiana Bacha (nr 19, 28), symfonie Josepha Haydna (nr 24) i Antonína Dvořáka (nry 2, 12), tańce słowiańskie tego ostatniego i węgierskie – Johannesa Brahmsa (nry 8, 21, 28), suita Peer Gynt Edvarda Griega (nr 8, 14), suita z opery Carmen Georges’a Bizeta (nr 41) czy suita baletowa Jezioro łabędzie Piotra Czajkowskiego (nr 35), a także dzieła Henryka Wieniawskiego (nry 14, 19), Stanisława Moniuszki (nr 3, 14, 39, 46), Henryka Mikołaja Góreckiego (nr 8, 14), Wojciecha Kilara (nry 12, 19, 21, 28), Witolda Lutosławskiego (nry 2, 12) czy Andrzeja Panufnika (nry 2, 19).

 Spośród orkiestr zawodowych na Szalonych Dniach Muzyki pojawią się Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa, dwukrotnie pod batutą Alexandra Humali (nr 23, 42) oraz Orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod dyrekcją Marty Kluczyńskiej w operowym programie Mozartowskim (nr 9) z udziałem sopranistki Aleksandry Orłowskiej i barytona Huberta Zapióra. Organizatorka Szalonych Dni Muzyki – Sinfonia Varsovia – wystąpi pod batutą Juliena Masmondeta (nry 4, 55), Jacka Kaspszyka (nr 18) i Aleksandara Markovicia (nr 29), weźmie również udział w dwóch koncertach familijnych (nry 11, 36). Wybrani muzycy Sinfonii Varsovii połączą swoje siły także w składach kameralnych, występując u boku Geister Duo (nr 27), a także pod własnym szyldem jako Sinfonia Varsovia Wind Quintet & Goście (nry 1, 48).

Tradycyjnie każda z festiwalowych scen otrzyma swoją nazwę, która nawiązuje do tematu przewodniego festiwalu. Tym razem będą to nazwy żywiołów, w których greccy filozofowie upatrywali źródeł otaczającej ich rzeczywistości, pierwotnego budulca świata. Heraklit wierzył, że jest nim ogień, Anaksymenes – powietrze, Tales – woda, Anaksymander uważał, że to było coś poprzedzającego żywioły… Do listy żywiołów Empedokles za Ksenofanesem dodał ziemię, a Arystoteles za Platonem dołączył piąty element – eter, który średniowieczni alchemicy zaczęli nazywać „kwintesencją”, czyli dosłownie „piątym pierwiastkiem”. Być może jednak tą pierwotną zasadą świata jest miłość, która – jak muzyka – ma moc zmieniać rzeczywistość na lepsze?

O FESTIWALU LA FOLLE JOURNÉE – SZALONE DNI MUZYKI

La Folle Journée (z franc. Szalony Dzień) to podtytuł zuchwałej sztuki Pierre’a Beaumarchais’go Wesele Figara – arcydzieła literatury światowej, które natchnęło Mozarta do skomponowania opery pod tym samym tytułem. Sztuka wyśmiewająca przestarzałe przywileje francuskiej arystokracji zainspirowała również Renégo Martina – animatora kultury i impresaria, organizatora licznych wydarzeń muzycznych – do stworzenia festiwalu, który wywrócił do góry nogami świat muzyki klasycznej, świat, który dotąd nie był tak naprawdę dostępny szerokiej publiczności.

Festiwal La Folle Journée narodził się we Francji w 1995 roku i od chwili swojego powstania stanowi prawdziwą rewolucję w świecie muzyki klasycznej. Obecnie poza francuską (Nantes, Kraj Loary) i polską (Warszawa) edycją, odbywa się także w Japonii (Tokio). Rewolucyjna formuła festiwalu to zawrotna liczba krótkich koncertów odbywających w przeciągu kilku dni, atrakcyjny repertuar i przystępne ceny biletów – wszystko razem w spektakularny sposób przyciąga co roku do sal koncertowych rzesze nowych słuchaczy.

Największe święto muzyki klasycznej w Polsce

Szalone Dni Muzyki (La Folle Journée de Varsovie), czyli polska edycja tego międzynarodowego festiwalu, powstała z inicjatywy Sinfonii Varsovii, orkiestry, która od początku gościła na festiwalu we Francji oraz uczestniczyła w wielu edycjach japońskich, rosyjskich i hiszpańskich. Każdego roku w ostatni pełny weekend września w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie gromadzą się tysiące słuchaczy, którzy w czasie kilku dni mogą wybierać wśród dziesiątków wydarzeń. Szalone Dni Muzyki zbudowały sobie w kraju renomę największego święta muzyki klasycznej, na który zarówno melomani, jak i okazjonalni miłośnicy muzyki czekają przez cały rok. To jedyny w kraju festiwal, który łączy koncerty symfoniczne i kameralne w wykonaniu największych gwiazd światowych scen z szerokim programem edukacyjnym.